Dziś biorę w ręce młot prawdy i obalam dla Ciebie 5 szyciowych mitów, z którymi się spotkałam.
Kiedyś szycie było powszechną umiejętnością. Może nie na poziomie Haute Couture, ale w większości domów była maszyna do szycia, na której potrafiła szyć mama, babcia, ciocia. Przeróbki, naprawy były na porządku dziennym, a na specjalne okazje zamawiało się rzeczy u krawcowej, więc i do zdejmowania miary część z nas była przyzwyczajona.
Pamiętam te czasy i szczerze, wspominam je z łezką w oku.Często szyłam coś dla siebie, dla swoich koleżanek i bliskich. Fajne ciuchy trzeba było obstalować – znacie/pamiętacie w ogóle to słowo? No właśnie…
Dziś już ubrań nie obstalowujemy. Maszyny kurzą się w szafach i coraz częściej zaopatrujemy się w sieciówkach w hmmm – jednorazówki.
W związku z tym, że szycie stało się w pewnym momencie zapomnianą umiejętnością, narosło wokół niego wiele mitów i nieporozumień. Z wieloma z nich spotykam się w trakcie prowadzenia szkoleń i kursów stacjonarnych. Czasami dostaję pytania via mail lub w DM.
Między innymi dlatego stworzyłam Kurs 3 KROKI DO SAMODZIELNEGO SZYCIA on-line – aby obalić szyciowe mity i sprawić, że szycie domowe stanie się znowu powszechną umiejętnością.
Więc do dzieła. Biorę w ręce młot prawdy🔨 i obalam dla Ciebie 5 mitów, z którymi spotykam się najczęściej.
1.“Szycie jest trudne…”
Tak myśli 99% moich kursantów, również 99% zmienia zdanie po ukończonym kursie. Czemu? Bo szycie jest proste! Oczywiście pod dwoma warunkami 😉
Po pierwsze Musisz Poznać, Zrozumieć i … Polubić zasady szycia. PZP-to moja metoda uczenia i gwarancja sukcesu. Tę metodę stosuję między innymi w moim kursie on-line 3 KROKI DO SAMODZIELNEGO SZYCIA, kliknij i zobacz .
Zanim nauczę Cię szyć konkretne rzeczy, pokażę Ci postawy. Dam dobry fundament, na którym będziesz mogła budować swoje umiejętności. Ten fundament to między innymi obsługa i znajomość maszyny do szycia.
Po drugie. Musisz ćwiczyć. Rzadko coś wychodzi od tzw pierwszego rzutu. Szycie to umiejętność wymagająca ćwiczeń. Dlatego pokazuję jak zacząć ćwiczyć. Ćwiczenia pomagają w opanowaniu maszyny, koordynacji ręka – oko i precyzji.
Wystarczy zacząć ćwiczyć, a efekty przyjdą same. Daje Ci na to gwarancję. Uczę od kilku dekad i nie spotkałam nikogo, kto chcąc nauczyć się szyć, nie dał rady tego zrobić! 🫷
2.“Szycie na maszynie jest za trudne dla dzieci”
Moja córka wcześniej szyła niż chodziła! No dobrze, może to jest przypadek szczególny, bo ją do snu usypiał turkot silnika.
Ale wierz mi, dzieci mogą szyć na maszynie i co więcej, sprawia im to wielką frajdę. Oczywiście trzeba zachować granice rozsądku i może dawanie trzylatkowi maszyny do szycia jest przesadą, ale ośmiolatek z powodzeniem może zacząć naukę szycia.
A dziesięciolatki będą sobie radzić już całkiem nieźle.
Szycie wspaniale rozwija psychoruchowo. Ćwiczy motorykę małą. A wymyślanie i projektowanie ubranek dla lalek doskonale rozwija kreatywność. Możecie szyć wspólnie. Możesz uczyć się szycia ze swoją córką, wnuczką albo… Synem, wnuczkiem, kuzynem
3.Kolejny mit. Szycie to zajęcie dla dziewczyn.To nie prawda…Bo chłopaki też lubią i potrafią szyć!
Popatrz, wielcy krawcy i projektanci mody, to mężczyźni…
Gdy uczyłam w techniku odzieżowym, chłopaki radziły sobie doskonale. Na moich kursach kroju i szycia panowie, to nadal rodzynki, ale jak już są, to śmigają aż miło patrzeć.
Także faceci do maszyn! Może kurs szycia będzie wspaniałym pomysłem na prezent dla Twojego chłopaka, brata, męża lub taty?
4. “Stara maszyna do szycia szyje źle, bo jest stara…”
No, nie, nie i jeszcze raz nie
W myśl zasady “stare ale jare”, stare maszyny często bywają lepsze od tych nowych, szczególnie tanich i plastikowych. Stary, dobry Łucznik, Singer, który nie ma fontanny i wodotrysku, za to jest solidnie zrobiony z metalowych części, najprawdopodobniej wymaga wyczyszczenia i regulacji. Czasami trzeba go oddać do serwisu, ale warto!
Maszyny mechaniczne, dobrze serwisowane i zadbane, będą służyły Tobie i pewnie jeszcze kilku pokoleniom.
Zapytaj babci, cioci, czy nie maja w szafie zapomnianej maszyny do szycia. Może warto dać jej drugie życie i zacząć szyć.
Jesli natomiast zechcesz kupić nową maszynę i zupełnie nie wiesz od czego zacząć poszukiwania i na co zwrócić uwagę przy zakupie. W kursie szycia on-line 3 KROKI DO SAMODZIELNEGO SZYCIA kliknij i zobacz. Znajdziesz bonusową instrukcję video, w której krok po kroku tłumaczę jak wybrać odpowiednią dla siebie maszynę do szycia.
5. „Szycie w domu się nie opłaca!”
Wszystko zależy od tego jaki algorytm zastosujesz do wyliczenia tej opłacalności. Oczywiście, nie będę Cię czarować, nie zostaniesz konkurencją dla Pepco, ale też nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze. Szycie może być sposobem na oszczędność, ale to też relaks, przyjemność i satysfakcja – bezcenne.
Jednak jeśli już mówimy o pieniądzach. Wymiana ekspresu w serwisie kosztuje ok 30 zł, podwinięcie spodni 20 zł. Przeróbki krawieckie zaczynają się od 50 zł. Potrafiąc szyć, zrobisz to samodzielnie, oszczędzając ponad połowę tych kwot.
Mam dla Ciebie jeszcze jeden konkretny przykład. Uwielbiam spać w okularkach do spania. Najbardziej lubię te jedwabne – bo jestem kobietą luksusową 🙂 Niestety okularki szybko się brudzą i niszczą, dobrze jest kilka par. Kupienie jedwabnych okularków to wydatek ok 200 zł. Sporo! Ja robię je za 5 zł. Jak? Kupuję jedwabne bluzki, apaszki w second handzie. W ten sposób, przez lata oszczędziłam hmmm, tysiące?!? Zobacz sama.
Zobacz moje jedwabne okularki za 5 zł
Może chciałabyś zweryfikować jakieś informacje o szyciu, które być może okażą się kolejnym mitem, który warto obalić. Z przyjemnością to sprawdzę.
Napisz do mnie. 📧Wyślij mail lub skontaktuj się przez Facebook i Instagram.
Mój Kurs 3KROKI DO SAMODZIELNEGO SZYCIA jest już dostępny. Może znasz kogoś, kto wierzy w szyciowe mity i dzięki temu kursowi zmieni swoje przekonania i zacznie szyć samodzielnie. Jeśli tak, to proszę prześlij mu ten wpis.
Mam nadzieję, zachęciłam Cię, aby zostać tu ze mna na dłużej.
Czy Ty też spotkałaś się z takimi opiniami. Może sama podzielałaś kilka z nich.Mam nadzieję, że udało mi się przekonać Cię, ze to tylko mity, a prawda brzmi zupełnie inaczej.
Zapraszam Beata Nahlik – Twoja instruktorka w Akademii Krawiectwa
